Odwołane loty przez szalejący orkan Fryderyka
Szkody po przejściu orkanu Fryderyka są ogromne. Na większości lotnisk w kraju loty były opóźnione, przekierowane na inne lotniska, bądź całkowicie odwołane. 54,3 tys. Polaków pozostaje bez dostaw prądu.
Ponad 700 interwencji strażaków, dwie osoby są lekko ranne, 65 budynków zostało uszkodzonych - to bilans orkanu Fryderyka, który szalał na terenie Polski w czwartek oraz w nocy z czwartku na piątek. Strażacy byli wzywani do powalonych drzew, dwie osoby które zostały ranne to pasażerowie autobusów. Premier Mateusz Morawiecki, na Twitterze podziękował wszystkim, którzy pracowali i pomagali tej nocy.
Wichura dała się we znaki wszystkim podróżnym korzystającym z transportu lotniczego. Utrudnienia odnotowano na lotniskach w Warszawie, Modlinie, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku i Szczecinie. Ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne dwa samoloty Wizz Air, z Dortmundu oraz Rzymu-Ciampino, które miały lądować w Katowicach przekierowano na krakowskie lotnisko w Balicach.
Z kolei nieco wcześniej, wobec złych warunków związanych z opadami śniegu w Warszawie, w Katowicach lądował samolot linii Finnair z Helsinek, który następnie - po godz. 20. - odleciał jednak do stolicy. W Katowicach po godzinie 21, wylądował z minimalnym opóźnieniem czarterowy rejs przewoźnika Enter Air z Teneryfy. Na drogach również nie było za ciekawie. Jak podaje TVN Meteo, w Otorowie na północny zachód od Poznania autobus wjechał do rowu, przewoził 40 dzieci, jednak nikomu nic poważnego się nie stało. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem z powodu silnego podmuchu wiatru.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa na Twitterze podało komunikat Na skutek wichur 55,6 tysiąca odbiorców (najwięcej w woj. wielkopolskim - 35 tys.; lubuskim - 11,8 tys.; łódzkim - 5,3 tys;)
tur-info